środa, 8 września 2010

Kukłopstryk

Winobranie... Najbardziej podoba mi się namiot teatru, oświetlone kamieniczki, to że można kupić legalnie wino z okolic ZG (niestety tanie nie jest) i przejazdy Bachusa z jego świtą. Nie podoba mi się tłum ludzi z aparatami mówiący "dlaczego pan zasłania, ja też chce zrobić zdjęcie?!?" i 14h w pracy ( na szczęście z przerwą na obiad).

Brak komentarzy: