środa, 8 grudnia 2010

Szu

Deszcz, śnieg, ślizgawica. Straszne rzeczy. Dobrze, że było piwko wieczorem w miłym animacyjnym towarzystwie, a tuż przed wystawa. Od jutra bicyklowa przerwa.

2 komentarze:

peknieta szybka pisze...

na skateparku byles?? :D

Bocian pisze...

tak. zawsze mnie intryguje widok trampek i adidasów na drzewach. może dasz rade wyjaśnić w przystępny sposób? :>