środa, 15 września 2010
KASKader
Praca na budowie to nie przelewki. Ciągłe zmartwienia, drogie powiększanie sprzętu, odpadające zderzaki w nieswoim aucie, wyciekająca pianka. Wie o tym nasz zmartwiony, przyszły magister Karol.
1 komentarz:
negatyw
pisze...
Fajna klatka ;-)
15 września 2010 23:02
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Fajna klatka ;-)
Prześlij komentarz